Ostatnie lata dają się nam we znaki – temperatury są coraz wyższe. Jednocześnie mamy coraz mniej potencjalnych ochłodzeń w postaci opadów. Właśnie w takie gorące letnie dni, nasze mieszkania potrafią zamienić się w domowe sauny 😉 W zależności od ich układu – pozycji okien względem kierunku świata – mamy mniejsze lub większe wyzwanie, aby komfortowo przetrwać tę porę roku. Mieszkanie, którego okna wychodzą na północny zachód, będzie zdecydowanie przyjaźniejsze, ponieważ niższe temperatury będą się w nim utrzymywać przez dłuższą część doby. Zgoła inaczej wygląda sytuacja w mieszkaniu z oknami na zachód lub południe. Na szczęście są sposoby na radzenie sobie z tą sytuacją:
1. Klimatyzacja
Oczywiście pierwszym i jednocześnie najlepszym rozwiązaniem będzie instalacja klimatyzacji. Jest to rozwiązanie najdroższe, ale jednocześnie najbardziej skuteczne. Instalacja klimatyzacji w mieszkaniu wymaga zgody spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty oraz zwykle jest regulowana przez stosowną uchwałę – warto zaznaczyć, że nie wszędzie otrzymamy takie pozwolenie. Właściciele domów jednorodzinnych zasadniczo podejmują decyzję o montażu klimatyzacji samodzielnie. Pamiętajmy, że sam koszt instalacji klimatyzacji nie jest jedynym – będziemy także musieli wykonywać okresowe przeglądy. Drugim aspektem jest także hałas urządzenia (szczególnie tego o większej mocy), który może przeszkadzać sąsiadom – jeśli klimatyzator zostanie zamontowany na przykład przy dzielonej z nimi ścianie. Oczywiście nie wszędzie jest możliwość wykonania takiej instalacji oraz po prostu nie każdy może sobie na to rozwiązanie pozwolić (wysokie koszty lub wynajmowane mieszkanie).
2. Wentylator
Najpopularniejszym i relatywnie tanim rozwiązaniem jest wykorzystanie wentylatora lub kilku. Dobre ustawienie ich w pomieszczeniu zapewni dość skuteczne rozprowadzenie chłodnego powietrza. Najpopularniejsze są modele biurkowe lub stojące. Odpowiednio ustawione na meblach wentylatory biurkowe będą doskonale spełniały rolę tych stojących i zajmą mniej miejsca. Warto zwrócić uwagę na średnicę śmigieł – modele stojące często mają większą. Dostępne na rynku produkty najczęściej oferują tryby regulacji obrotów, dzięki czemu możemy dostosować nawiew do aktualnej sytuacji. Wentylatory zwykle posiadają możliwość obrotu głowicy naprzemiennie w prawo i lewo, jak i zablokowania jej w jednej pozycji. Warto jednak pamiętać, aby nie kierować nawiewu z wentylatora bezpośrednio na siebie – dłuższe przebywanie w takiej pozycji może wywołać przeziębienie, a to w upalne dni jest dość uciążliwe. Możemy także wykorzystać wentylator sufitowy, wiszący – łączy w sobie zarówno funkcję wentylatora jak i żyrandola. Ceny wentylatorów zależą od materiału z jakiego są wykonane (tańsze z tworzywa sztucznego, droższe ze stali), wielkości (tańsze biurkowe, droższe stojące i wiszące). Podstawowy wentylator biurkowy możemy kupić już za około 50 zł. Warto to jednak zrobić przed sezonem letnim, gdyż od kilku lat sklepy mają problemy z dostawami w sezonie – to bardzo popularne i tanie rozwiązanie, więc wentylatory szybko znikają ze sklepowych półek.
3. Zasłonięte okna
Większość dnia na szczęście zwykle spędzamy poza domem – jesteśmy w pracy czy załatwiamy inne sprawy. W tym czasie jednak warto zadbać o to, aby ograniczyć zbieranie się gorącego powietrza w naszym mieszkaniu. Najskuteczniejszą metodą ochrony przed promieniami słonecznymi wpadającymi do mieszkania są rolety lub żaluzje zewnętrzne, które zatrzymują promienie jeszcze przed szybą. Nie zawsze jednak je posiadamy czy mamy możliwość ich montażu. Instalacja zewnętrzna często wymaga zgody spółdzielni czy wspólnoty. Zewnętrzne żaluzje zapewniane są często przez deweloperów w nowo oddawanych do użytku mieszkaniach tylko na najniższych kondygnacjach (jako antywłamaniowe), podczas gdy mieszkańcy wyższych pięter nie mają ich w standardzie.
Rozwiązaniem mniej skutecznym, ale wciąż zalecanym jest zastosowanie żaluzji czy rolet po wewnętrznej stronie szyby, czyli w mieszkaniu. W tym przypadku najlepsze będą tradycyjne żaluzje aluminiowe, jednak nie każdy, głównie ze względów estetycznych, chce takie instalować we własnym mieszkaniu – co doskonale rozumiem 🙂 Mamy do wyboru także żaluzje drewniane – jednocześnie dość dobrze separują nas od słońca, jak i świetnie prezentują się w mieszkaniu. Popularne w naszym kraju są wciąż tradycyjne zasłony. Są one najmniej skuteczne, jednak, jeśli chcemy je wykorzystać do ochrony przed promieniami słonecznymi, nie używajmy kolorów ciemnych (czarnych, brązowych) – takie będą się mocno nagrzewać, gromadzić oraz oddawać ciepło do środka mieszkania. Zdecydowanie lepiej zastosować jasne tkaniny o gęstym splocie. Warto wrócić uwagę, że na rynku dostępne są zarówno rolety jak i zasłony wykonane z tkaniny zaciemniającej (tzw. „Blackout”), które skutecznie blokują przedostawanie się promieni słonecznych.
Właściciele domów z ogródkiem mogą posadzić sobie przy oknach rośliny. Jeśli będą wystarczająco gęste, dość skutecznie (choć nie całkowicie) osłonią przed słońcem.
4. Wanna z zimną wodą i pranie na suszarce
Wychodząc rano z domu nalej do wanny trochę lodowatej wody i zostaw otwarte drzwi do łazienki. Woda chłodzi powietrze i pochłania ciepło. Gdy jesteś w domu, możesz także postawić miskę z zimną wodą przed włączonym wentylatorem – powietrze w pomieszczeniu będzie wtedy chłodniejsze.
Suszące się na suszarce wilgotne pranie pomoże w schłodzeniu i nawilżeniu powietrza. Nie każdy oczywiście robi pranie codziennie – a już na pewno nie specjalnie po to, aby ochłodzić mieszkanie. W ostateczności można oczywiście zmoczyć chociażby prześcieradło i rozwiesić tylko po to, by schło sobie spokojnie.
5. Wietrzenie mieszkania
Zamykając okna na cały dzień i chroniąc się tym przed nagrzewaniem mieszkania sprawiamy jednocześnie, że panuje w nim zaduch. Powinniśmy codziennie porządnie przewietrzyć mieszkanie – najlepiej dwa razy. Najpierw rano jak tylko wstaniemy, jeszcze przed wyjściem z domu, kiedy temperatura na zewnątrz nie zdąży jeszcze urosnąć, a powietrze na zewnątrz jest świeże.
Następnie wieczorem i na noc, kiedy temperatura na zewnątrz jest niższa niż w mieszkaniu. Zdecydowanie najlepiej jest zostawić okna uchylone na noc, jeśli to możliwe (nie straszne nam ewentualne opady deszczu, a przed owadami chroni nas moskitiera). Chłodne, nocne powietrze będzie chłodziło ściany, meble i posadzkę – niższa temperatura sprawi, że łatwiej będzie nam wstać o poranku.
6. Ograniczenie gotowania i smażenia
Unikanie sztucznego podnoszenia temperatury w mieszkaniu poprzez wykorzystywanie kuchenki czy piekarnika, które wydzielają sporo ciepła, powinno przyjść nam z łatwością, wszak podczas upałów zwykle nie mamy takiego apetytu jak w chłodniejsze dni. Ograniczmy w miarę możliwości liczbę posiłków podawanych na gorąco lub wymagających długiego gotowania, zastępując je lekkimi sałatkami czy zimnymi potrawami.
7. Wyłącz zbędne urządzenia elektryczne
Ogranicz wykorzystanie urządzeń wytwarzających ciepło. Zastanów się, czy musisz np. włączać komputer tylko po to, aby posłuchać muzyki – może chwilowo wystarczy mniejsze urządzenie, jak telefon z dodatkowym głośnikiem. Podobnie telewizor – może zamiast oglądania filmu warto znaleźć sobie inne zajęcie? Jeśli jeszcze nie wymieniłeś wszystkich żarówek na ich LEDowe odpowiedniki, pamiętaj, że tradycyjne żarówki także wydzielają ciepło, a kiedy mamy zasłonięte okna zapalić światło trzeba będzie także w dzień.
8. Przebywaj poza domem
Jeśli akurat nie jesteś w biurze, albo spędzasz w domu weekend – pamiętaj, że wcale nie jesteś skazany na przebywanie w mieszkaniu cały czas. Wybierz sobie zajęcia, które umożliwią Ci korzystanie z klimatyzowanych pomieszczeń. Przykładowo wyjście do kina – zaplanuj na czas największych upałów zamiast pod wieczór. Klimatyzacja znajduje się także w galeriach handlowych, muzeach, restauracjach czy budynkach użyteczności publicznej.
9. Chłodne natryski
W największe upały, jeśli siedzisz w domu (może pracujesz z domu?) – skorzystaj z okazji i bierz częste, szybkie, chłodne natryski. Taki prysznic oprócz tego, że błyskawicznie Cię orzeźwi, z czasem poprawi także zdolność termoregulacji organizmu, czyli przystosowania się do aktualnej temperatury otoczenia.
Oczywiście – jeśli masz więcej czasu wolnego, zalecam wypady nad zalew czy basen – nie można się przecież przed słońcem wyłącznie ukrywać ;). Pamiętaj jednak aby zadbać odpowiednio o skórę.
10. Dużo pij
…wody – pij dużo wody 😉 W normalnych warunkach dorośli powinni pić od 2 do 2,5 litra wody dziennie. Ale podczas upałów nawet o 1 litr więcej! Powinniśmy pić ją w małych porcjach, za to często. Zdecydowanie lepiej jest sięgać po wodę zamiast po napoje słodzone. Problem z nimi, poza tym, że są wysokokaloryczne i niezdrowe, jest taki, że nie nawadniają naszego organizmu w odpowiedni sposób. Decydując się na rodzaj wody warto wiedzieć, że lepsza będzie dla nas woda wysoko mineralizowana, z dużą zawartością składników mineralnych, które nasz organizm szybko wydala w największe upały.
A jakie Ty masz sposoby na walkę z upałem – niekoniecznie w mieszkaniu? Daj nam znać w komentarzu pod artykułem 🙂