Nie wszystkim oszczędzanie przychodzi naturalnie, niektórzy muszą się do niego trochę zmuszać ☺. Pokazujemy, z jakich metod można wtedy skorzystać.
1. Ustaw sobie limit na kartach płatniczych – kredytowej lub debetowej
Dzięki temu, jak kolejna transakcja przekroczy ustaloną kwotę dzienną czy miesięczną, nie uda Ci się po prostu zapłacić. W kolejnym kroku wejdź na konto na koniec dnia czy miesiąca i niewydane pieniądze, przelej na inne konto, np. oszczędnościowe – to w przypadku karty debetowej. A jeśli zmniejszyłeś limit na karcie kredytowej, ciesz się tym, że wydałeś mniej i być może zmniejszyłeś swoje zadłużenie na karcie. Limity transakcji ustalisz np. w bankowości internetowej.
2. Włącz usługę automatycznego zaokrąglania końcówek transakcji podczas płacenia kartą wydaną do konta
Dzięki temu, przy każdej płatności kartą, na Twój rachunek oszczędnościowy, automatycznie wędrują pieniądze. W ten sposób możesz uzbierać nawet kilkaset złotych w ciągu roku. Usługę CAsaver włączysz np. w bankowości internetowej.
3. Spłacasz kredyt gotówkowy lub hipoteczny w złotówkach?
Masz teraz idealną okazję do odłożenia kilkudziesięciu a nawet kilkuset złotych co miesiąc. Ponieważ stopy procentowe obniżyły się, to już zmniejszyła się lub za chwilę zmniejszy Twoja rata. Co oznacza, że będziesz miał wolną gotówkę w portfelu. Przelewaj ją co miesiąc na rachunek oszczędnościowy.
4. Zobacz, jak wygląda struktura Twoich wydatków
Najprościej pokaże Ci ją asystent finansowy w bankowości elektronicznej. Jak to mówią, co z oczu to i z serca. Mówią też, że prawda w oczy kole. Jak zobaczysz, ile wydajesz np. na przyjemności, to może zrobi Ci się mniej przyjemnie. Popatrz też, ile wydawałeś na poszczególne kategorie przed epidemią. Może się okazać, że jesteś w stanie bez czegoś żyć.
5. Ustal sobie odgórnie, poprzez zlecenie stałe, ile miesięcznie chcesz odłożyć
Co miesiąc, automatycznie z Twojego konta ta kwota zostanie przekazana na Twój rachunek oszczędnościowy. Zacznij od małej kwoty, np. 20 czy 50 złotych. Po kilku miesiącach nie odczujesz braku tej gotówki. To dobry moment, by tę kwotę zwiększyć.