X

8 sposobów na ocalenie studenckiego budżetu

Czas bycia studentem jest najprzyjemniejszym okresem w życiu – to opinia popularna wśród rodziców lub dziadków, którzy zachęcają swoje pociechy do pójścia na studia. Po ochoczym wkroczeniu do uniwersyteckiego świata może się jednak okazać, że… początek nauki na uczelni wyższej to przede wszystkim czas wzmożonej kreatywności. Bo jak tu przeżyć, kiedy do końca miesiąca zostały trzy imprezy i tydzień zajęć, a w portfelu ostatnia dycha od taty? Prezentujemy 8 sposobów na oszczędzanie i rozsądnie zarządzanie swoimi finansami.

Z tekstu dowiesz się:

  • jak mądrze rozplanować budżet studenta,
  • jak ograniczyć wydatki na przyjemności,
  • jak dorobić na studiach,
  • co zrobić, aby wyrobić w sobie nawyk oszczędzania,
  • dlaczego warto odkładać pieniądze na koncie,
  • jak szukać okazji i korzystać ze zniżek,
  • co zrobić, aby nie wydać zbyt dużo podczas zakupów,
  • jak zarabiać na studiach bez dodatkowej pracy.

Olbrzymią część miesięcznego studenckiego budżetu pochłania opłacenie pokoju lub mieszkania oraz rachunków. Koszt miejsca w warszawskim akademiku to, w zależności od uczelni i liczby osób w pokoju, od 350 do nawet 750 zł. Jeśli zdecydujesz się na wynajęcie mieszkania ze współlokatorami, cena może się okazać jeszcze wyższa. Jeżeli Twoje fundusze pochodzą tylko z „dotacji” od rodziców, może Ci nie być łatwo utrzymać się w dużym mieście. Na szczęście jest wiele sposobów na podreperowanie budżetu.

1.     Rozplanuj wydatki z budżetu studenta

Dobrym sposobem na podreperowanie budżetu studenta, z którego pieniądze rozchodzą się nie wiadomo kiedy, jest rozpisywanie i planowanie wydatków. Narzędzia, które możesz zastosować, to arkusz w Excelu albo zwykły notatnik i długopis. Ważne, by planować budżet co miesiąc i podzielić wydatki na kategorie: jedzenie, ubrania, środki czystości, weekendowe dojazdy do domu itd.

Weź kalendarz w rękę i uważnie przeanalizuj, na co będą Ci potrzebne pieniądze – w których miesiącach musisz mocno oszczędzać, a w których znajdziesz fundusze na wycieczkę czy organizację domówki. Pamiętaj, że każdy miesiąc oznacza inne wydatki. Na przykład październik to czas dorocznej opłaty za ubezpieczenie i bilet semestralny lub kwartalny komunikacji miejskiej (latem możesz zrezygnować z tego wydatku na rzecz dojazdów rowerem), w grudniu potrzebne Ci będą pieniądze na prezenty i sylwestra, ale za to w styczniu oszczędzisz na przyjemnościach, ponieważ z racji sesji egzaminacyjnej nie będzie czasu na imprezowanie i wyjścia na piwo.

Przeczytaj też: Wydatki domowe pod kontrolą, czyli jak oszczędzać na co dzień

2.     Budżet studenta nie jest z gumy, czyli nie wydawaj na głupoty

W dzieciństwie nie trzeba martwić się o rachunki czy dach nad głową, więc można wydawać pieniądze na różne przyjemności. Pewnych nawyków trudno się pozbyć, dlatego przy planowaniu budżetu miesięcznego stwórz osobną kategorię „przyjemności”, w której określona suma będzie zawierać koszty wyjść ze znajomymi, nowego ubrania albo kosmetyku.

3.     Jak zarabiać na studiach? Szukaj dodatkowych źródeł przychodu

Kieszonkowe od rodziców zazwyczaj pozwala na pokrycie niezbędnych wydatków i nie daje Ci możliwości, żeby wyjść na miasto czy wyjechać na wakacje? Bez zagranicznych wycieczek można się obejść, ale przecież zdarzają się też nieprzewidziane sytuacje, które generują dodatkowe koszty – zepsuty telefon, nagła choroba. Warto więc poszukać możliwości dorobienia sobie paru groszy. Rozejrzyj się za płatnymi praktykami studenckimi albo stażem. Jeśli nie znajdziesz źródła zarobku w swojej branży, poszukaj zatrudnienia w innych miejscach.

W dużych miastach pracodawcy często oferują dodatkową pracę dla studenta. Popularne jest przeprowadzanie inwentaryzacji w sklepach, udzielanie korepetycji, dorabianie w kawiarni czy barze. Jednym ze sposobów na zarobienie jest także sprzedaż ubrań, które, pod warunkiem, że niezniszczone, mogą osiągnąć całkiem atrakcyjne kwoty na aukcjach internetowych. Zarobisz, a do tego przyczynisz się do ochrony środowiska!

4.     Studencki budżet pod kontrolą – ustal nieprzekraczalne limity

Jeśli nie masz wyrobionego nawyku oszczędzania, pomyśl o narzucaniu sobie dyscypliny. Dobrym sposobem jest ustalanie sztywnych limitów. Można to zrobić tak: rodzice przelewają Ci pieniądze na konto, a Ty wypłacasz sobie tylko określoną sumę (np. 200 zł na tydzień) i robisz wszystko, by utrzymać się za taką kwotę.

5.     Odkładaj pieniądze na koncie

Bardzo pomocne zarówno w codziennym życiu, jak i w oszczędzaniu, jest własne konto. Studenci chcący otworzyć rachunek bankowy mogą skorzystać z wielu atrakcyjnych zniżek, umożliwiających niemal bezpłatne prowadzenie rachunku. Koniecznie sprawdź, co Twój bank Ci oferuje!

6.     Ratuj studencki budżet za pomocą zniżek

Mądry student to sprytny student – taki, który szuka rozsądnych rozwiązań w każdej dziedzinie życia. Jeśli chodzi o zakupy, swoją ograniczoną zdolność finansową można podreperować, korzystając ze zniżek. Happy hours, sezonowe obniżki, rabaty dla posiadaczy legitymacji studenckiej – to idealne okazje do skorzystania z niższych cen.

Przeczytaj też nasz e-poradnik: Dobre patenty na oszczędzanie

7.     Rób mądre zakupy i chroń budżet studenta

Najłatwiej roztrwonić pieniądze podczas zakupów. Jeśli całe życie mieszkasz z rodzicami, a nagle stajesz przed wyzwaniem kupowania sobie jedzenia na cały tydzień czy środków czystości na miesiąc… możesz albo improwizować i stracić znaczną część swojego studenckiego budżetu w jedno popołudnie, albo podejść do tematu rozsądnie.

Przede wszystkim nie idź na zakupy z pustym brzuchem – praktyka pokazuje, że człowiek wkłada wtedy do wózka sklepowego więcej, niż potrzebuje. Kupuj to, co jest Ci niezbędne. Przemyśl obiady na tydzień z góry, zastanów się, czy zdążysz zjeść wszystkie produkty z krótkim okresem przydatności do spożycia. Wybieraj ekonomiczne opakowania, ale nie zapominaj, że jedzenie się marnuje, jeśli błędnie mierzysz siły na zamiary.

Jeśli chodzi o kupno ubrań – nie spędzaj wolnego czasu w galeriach handlowych, które co rusz nęcą atrakcyjnymi ofertami. Starannie przemyśl każdy zakup, a nie wydasz pieniędzy na rzeczy, bez których z powodzeniem możesz się obejść.

8.     Stypendium, czyli jak zarabiać na studiach bez dodatkowej pracy

To zdecydowanie najbardziej wymagający, jednak bardzo skuteczny sposób na podreperowanie studenckiego budżetu. Każdy kierunek studiów przewiduje stypendium dla najlepszych osób na roku. Jeśli znajdziesz się wśród nich i złożysz odpowiedni wniosek, Twoje konto będzie regularnie zasilane o stałą kwotę przez prawie cały rok. Zgromadzone w ten sposób pieniądze możesz przeznaczyć na bieżące wydatki, ale też zachować na imprezy, przyjemności lub wakacyjny wyjazd.

Wiesz już, jak zarabiać na studiach. Praktyki studenckie czy praca po zajęciach to dobre sposoby na dodatkowe pieniądze na koncie, ale nie zapominaj też o rozsądnym planowaniu budżetu. Z pewnością warto się trochę wysilić, żeby odciążyć rodziców i w pełni korzystać ze studenckiego życia!

Aby znaleźć więcej wskazówek na temat oszczędzania, odwiedź naszą grupę na Facebooku – Wyzwanie oszczędzanie.