Roboty dostarczające paczki, algorytmy dbające o nasze zdrowie, inteligentne systemy zarządzające firmami – to tylko niektóre przykłady tego, jak sztuczna inteligencja może zmienić nasze codzienne życie. Czy jesteśmy gotowi na możliwości i wyzwania, stwarzane przez AI?
Sztuczna inteligencja
Sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w naszą codzienność i ma coraz większy wpływ na życie ludzi. Przekłada się bowiem bezpośrednio na ludzką pracę, rozrywkę, bezpieczeństwo czy wygodę.
Zakres możliwości sztucznej inteligencji jest już dziś ogromny – technologie AI są wykorzystywane do zarządzania skomplikowanymi danymi: monitorowania systemów obsługi kart kredytowych, diagnostyki medycznej czy cyberbezpieczeństwa.
Poziom głębokości tych zmian będzie jeszcze większy wraz z rozwojem robotyzacji. AI wkrótce będzie się poruszać i pracować wśród nas. Nikogo nie dziwić będą roboty usługowe, transportowe, medyczne czy wojskowe. AI stanie się codziennością – tak, jak stał się nią internet czy e-commerce.
Rozwój uczenia maszynowego umożliwi systemom AI podejmowanie decyzji. Warunki brzegowe dla dziania systemów będzie wyznaczać człowiek, jednak idzie za tym szereg wyzwań, w takich sferach jak m.in.:
- prawo,
- etyka,
- oznaczanie treści generowanych przez AI.
AI a codzienność. Sfery, w których zmieni się najwięcej
Co w naszym życiu AI zmieni najbardziej? Oto pięć potencjalnych płaszczyzn, w których może dojść do rewolucji.
Robotyka i rozwój samochodów autonomicznych
AI w robotach przemysłowych pozwala na automatyzację skomplikowanych procesów produkcyjnych, takich jak montaż, spawanie i malowanie. Zaawansowaną analizę danych można wykorzystać również do przewidywania i zapobiegania awariom, optymalizacji produkcji i zwiększenia precyzji.
Zmienia się też motoryzacja. Widać to w USA, gdzie przestaje dziwić auto, które porusza się samoczynnie, analizując dane z czujników, takich jak kamery, lidary i radary. Wszystko to pozwala weryfikować otoczenie pojazdu i podejmować decyzje w czasie rzeczywistym. Przykładem może być firma Waymo, która używa AI do interpretacji danych z czujników i planowania trasy, zapewniając bezpieczną jazdę.
Sztuczna inteligencja obejmuje też inne sfery, np. zarządzanie ruchem pojazdu i optymalizowanie tras, co wdraża już Tesla tak, by unikać zatłoczonych ulic. Wzrośnie znaczenie personalizacji doświadczeń kierowcy. Tu AI będzie np. analizować dane kierowcy, by dostosować do jego oczekiwań temperaturę czy nawet… muzykę.
Handel detaliczny
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje handel detaliczny, zmieniając niemal wszystko: od podjęcia decyzji zakupowej po analizę satysfakcji klienta. Szczególnie uczenie maszynowe pozwoli zwiększać – patrząc z perspektywy firmy – efektywność operacyjną, personalizować doświadczenia zakupowe oraz optymalizować zarządzanie zapasami. Sam pomysł nie jest nowy, bo np. Amazon od dawna analizuje historię zakupów tak, by lepiej personalizować nowe propozycje dla klientów. Rozwój AI doprowadza jednak do jeszcze większego upowszechnienia i zaawansowania tego rodzaju praktyk.
Podobnie działać będą precyzyjnie ukierunkowane kampanie marketingowe. Dziś opierają się na systemach CRM (np. Salesforce), którymi zarządza człowiek, ale można spodziewać się, że przejmie je maszyna. I to ona zadecyduje, jaką reklamę obejrzy konkretna osoba czy też, kiedy do działu handlowego zostanie wysłany e-mailing z nowymi produktami.
W handlu wzrasta automatyzacja obsługi klienta – używane są chatboty i wirtualni asystenci, którzy mogą odpowiadać na pytania i rozwiązywać problemy klientów w czasie rzeczywistym. Równolegle rozwijane technologie rozpoznawania obrazów otwierają nowe możliwości personalizacji zakupów. Klient może wskazać dowolny element wizualny, a system, korzystając z rozbudowanej bazy danych, zidentyfikuje odpowiadające mu produkty i zainicjuje proces sprzedaży.
Oczywiście akurat na tę kwestię można spojrzeć z drugiej perspektywy: im bardziej będzie rosła automatyzacja i robotyzacja procesów, tym więcej wygrać mogą Ci, którzy wybiorą… czynnik ludzki. Sympatyczny człowiek za kasą – w dłuższej perspektywie swoistego odhumanizowania procesów sprzedaży – może stać się ważnym elementem marketingowym.
Finanse
Sztuczna inteligencja już teraz rewolucjonizuje branżę finansową – a zmieni ją jeszcze bardziej w kolejnych latach, wprowadzając m. in. technologie oparte na mechanizmach uczenia głębokiego (ang. deep learning). Dotyczy to przede wszystkim personalizacji usług na podstawie danych – informacje demograficzne, historyczne i behawioralne przekładać się będą na indywidualizowane porady finansowe, produkty i oferty. A wszystko to bez udziału doradcy! Tak działa już np. firma JP Morgan Chase. Używa ona AI do analizowania danych klientów i oferowania spersonalizowanych rekomendacji inwestycyjnych[1].
Niewątpliwie automatyzacja tych zadań zwiększy efektywność operacyjną i zmniejszy ryzyko błędów ludzkich. Dla klientów – nawet tych bardziej konserwatywnych i niechętnych nowoczesnym technologiom – przejście do świata wirtualnego pieniądza stanie się czymś naturalnym. Sprzyjać temu będzie komunikacja oparta na AI. Już teraz Bank of America wprowadził wirtualnego asystenta Erica, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do zarządzania codziennymi operacjami bankowymi klientów oraz udzielania odpowiedzi na ich pytania[2]. Jak przekłada się to na kontakt z potencjalnym inwestorem? To pokazuje BlackRock – marka, która uruchomiła platformę Aladdin. Tam AI – w imieniu właściciela – zarządza aktywami i podejmuje decyzje inwestycyjne.
Prawdopodobnie mechanizmy AI staną się gwarantem bezpieczeństwa pieniędzy. Ponownie może odbywać się to równolegle z ograniczaniem ryzyka ludzkiego. Algorytmy uczenia maszynowego mogą analizować wzorce transakcji w czasie rzeczywistym, identyfikując podejrzane aktywności i minimalizując ryzyko oszustw.
Usługi bankowe
Przyszłość będzie należeć do AI np. w decydowaniu – za zgodą inwestora – jak chce pomnażać swój kapitał. Tu sztuczna inteligencja zajmie się bowiem doborem najlepszej opcji na podstawie oczekiwań klienta.
AI bierze udział także w rozwiązywaniu problemów klientów. Kontaktując się z chatbotem czy automatyczną infolinią, która potwierdza tożsamość dzwoniącego, można zgłosić problem i otrzymać niezbędną pomoc. Przekłada się to na realne korzyści czasowe. Standardowa obsługa w banku, jaką znamy sprzed kilkunastu lat, jest już tylko wspomnieniem.
Opieka zdrowotna
Być może część pracy lekarzy – od analizy nawet po chirurgię – przejmą roboty medyczne. Już teraz wspomagają one specjalistów w precyzyjnych operacjach, diagnozowaniu chorób i rehabilitacji pacjentów. Przykładem jest system da Vinci firmy Intuitive Surgical, który wykorzystuje AI do pomocy chirurgom podczas operacji, zwiększając precyzję i bezpieczeństwo zabiegów. Z kolei Zebra Medical Vision wykorzystuje AI do analizy obrazów medycznych, takich jak zdjęcia rentgenowskie, tomografie komputerowe i rezonanse magnetyczne, co przyspiesza diagnostykę.
Inna firma, Biofourmis, wykorzystuje AI do monitorowania stanu pacjentów z chorobami przewlekłymi w czasie rzeczywistym. Platforma zbiera dane z urządzeń noszonych przez pacjentów i analizuje je, aby wykrywać niepokojące zmiany w stanie zdrowia, co pozwala na szybkie interwencje medyczne. W praktyce człowiek może być w niedalekiej przyszłości ciągle poddawany analizom, które w czasie rzeczywistym spływać będą do wielkich centrów informacji. Na podstawie danych ocenione zostanie potencjalne zagrożenie zdrowotne.
AI, czyli czas wielkich zmian
Przedstawione przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej. Sztuczna inteligencja, podobnie jak kiedyś internet, stopniowo przejmuje kontrolę nad coraz większymi obszarami naszego życia. Tak jak sieć zrewolucjonizowała komunikację i dostęp do informacji, tak AI może zmienić sposób, w jaki pracujemy i żyjemy. Rozwój sztucznej inteligencji wywołuje pytania o przyszłość pracy i wymaga od nas nowego spojrzenia na to pojęcie.
[1] https://www.forbes.com/sites/forbestechcouncil/2021/01/19/how-jp-morgan-chase-is-using-artificial-intelligence-to-transform-banking/
[2] https://www.cnbc.com/2018/06/11/bank-of-americas-ai-powered-erica-reaches-1-million-users.html
