Kiedy ostatni raz zdarzyło Ci się oglądać film animowany? Uważasz zapewne, że to kompletnie nie Twoja bajka (zupełnie różna od superprodukcji akcji z Jasonem Stathamem, które namiętnie konsumujesz). Co w przypadku, gdy Twoje dziecko / rodzina porwie Cię do kina, gdzie seans przewiduje baśniową przygodę? Zanim nastawisz się na planowanie wakacji 2019 zamiast skupienia się na filmie, pomyśl o korzyściach, jakie płyną z oglądania tego typu produkcji. Zwłaszcza, że wiele z nich jest naprawdę świetnie wykonana, a fabuła wciągnie Cię, zanim zdążysz się obejrzeć.
To tylko bajka
I aż animacja. Nowoczesne technologie pędzą i dostarczają nam nowych laptopów czy smartfonów, ale wpływają także na jakość tworzenia ruchomych obrazków. Dzieła, które powstają, zachwycają kunsztem wykonania – wystarczy się przyjrzeć. Zwróć uwagę na ubrania Pana Iniemamocnego – możesz dostrzec każdą nitkę tkaniny jego koszulki polo. Coraz więcej bajek opowiada o innych kulturach, ich akcja dzieje się w różnych częściach świata. Dostarczają nam tym samym pięknych widoków i przekazują wiedzę o tradycjach z innych krajów – falujące loki i ruchome tatuaże półboga o imieniu Maui na egzotycznej wyspie zauroczyły nie tylko Vaianę. Feeria barw w meksykańskiej okolicy pokazana w Coco zachwyciła nawet Akademię, przynosząc dwa Oskary: za najlepszą długometrażową animację i za piosenkę oryginalną „Remember me”.
To co zawsze mile zaskakuje, to polskie wersje dubbingowe. Twórcy dialogów dbają o narodowe akcenty i humor, który rozbawi nie tylko tych najmłodszych. Nie raz zdarzało się, że rodzimy aktor stworzył postać lepszą od oryginału i tym samym zapisał się na kartach historii naszej popkultury. Nie sposób tu nie wspomnieć o niepowtarzalnym Ośle ze Shreka wykreowanym przez Jerzego Sturha (ciekawostka: oryginalny głos Eddiego Murphy’ego w roli Osła jest zupełnie niepodobny do wersji, którą znamy; pan Stuhr stworzył tę postać od początku do końca). A kto nie zna charakterystycznego głosu Króla Juliana, w którego wciela się od lat Jarosław Boberek? W czasie, gdy pierwsza część filmu Madagaskar święciła triumfy, w rozgłośniach radiowych puszczana była często właśnie polska wersja piosenki „Wyginam śmiało ciało”. Muzyka jest kolejnym wielkim atutem animacji: twórcy dokładają starań, aby piosenki zostały zapamiętane i śpiewane przez dzieci (i nie tylko) na całym świecie. Udane kompozycje to duża składowa sukcesu filmu – „Mam tę moc” znane jest nawet tym, którzy Krainy Lodu nie oglądali. Koneserzy mogą również się miło zaskoczyć, gdy usłyszą swojego ulubionego artystę, który wciela się w jedną z postaci, jak na przykład Maciej Maleńczuk wykonujący utwór „Błyszczeć” i nie oprą się ochocie śpiewania światowych hitów, jak „I’m still standing” Eltona Johna, wraz z bohaterami Sing.
Co dają bajki dorosłym?
Wrażenia audio-wizualne to nie wszystko. Filmy niosą określone przekazy, które mogą nam ułatwić wytłumaczenie dziecku życiowych wartości. Jak ważna jest rodzina, opowiedzą Sekrety morza oraz Gdzie jest Nemo? wraz z sequelem Gdzie jest Dory? To, że uczucia i emocje tkwią w każdym z nas, jednakowo wnosząc nowe doświadczenia w nasze życie, świetnie pokazuje film W głowie się nie mieści. Ile znaczy przyjaźń i jak pozory mogą mylić zobaczysz w Zwierzogrodzie czy Jak wytresować smoka. Po seansie możesz porozmawiać z pociechą i zachęcić do podzielenia się wrażeniami. Jeśli nie wiesz, jak wytłumaczyć pewne sprawy swojemu dziecku, odpowiednia animacja przyjdzie z pomocą – będzie świetnym pretekstem do rozpoczęcia tematu. Kiedy Ty będziesz znać bohaterów Twojego dziecka, będziesz mieć możliwość odwołania się do nich: „a pamiętasz, co spotkało Flynna, gdy oszukiwał i kłamał?” (Zaplątani). Bycie na bieżąco z produkcjami, które uwielbiają dzieci, pomoże Ci w zrozumieniu, jak one myślą i jakie wzorce chcą przyjmować w swoim zachowaniu – zachęcaj je do pielęgnowania tych dobrych cech. Wspólne spędzanie czasu wzmocni Waszą relację, zwłaszcza, gdy dziecko widzi z jaką uważnością traktujesz rzeczy, które go interesują. A gdy opowiadanie historii na dobranoc nie przychodzi Ci z łatwością, animacje będą dla Ciebie ratunkiem. Kto wie, może przyjdą Ci do głowy dalsze losy gości w Hotelu Transylwania?
A w wielkim finale?
Największą korzyścią, jaką odczujesz po obejrzeniu filmu animowanego, może okazać się to, że… przypomnisz sobie, jak to jest być dzieckiem 🙂 I jakie to przyjemne! Z rozrzewnieniem wspominasz bajki Twojej młodości? I dla Ciebie znajdą się ciekawe propozycje: twórcy coraz częściej podejmują się odświeżania klasyków gatunku. Z sukcesem na ekrany powróciła Piękna i Bestia, Mały Książe, a niedawno do kin weszła produkcja Krzysiu, gdzie jesteś? dla tych, którzy stęsknili się za misiem z bardzo małym rozumkiem.