Nowy Rok to świetna okazja, by trochę przemeblować życie, na przykład zacząć wreszcie oszczędzać. Jak się za to zabrać, by zapał nie minął po kilku dniach?
Z badań przeprowadzonych przez psychologów wynika, że połowa z nas porzuca swoje noworoczne postanowienia przed upływem… pierwszego tygodnia stycznia. Nie musi tak być, bo osiągnięcie celu – dotyczy to także oszczędzania – zależy tylko od nas!
Jeśli myślisz o oszczędzaniu poważnie, przestrzegaj zasad, które znacznie zwiększą Twoje szanse na sukces.
Określ cel
O wiele łatwiej oszczędzać (a także tracić zbędne kilogramy, nauczyć się języka obcego czy wykonywać jakiekolwiek inne zadanie), wiedząc dokładnie po co się to robi. Postanowiłeś uzbierać pieniądze na rejs katamaranem po Morzu Śródziemnym, remont mieszkania albo operację plastyczną nosa? A może po prostu chcesz spłacić długi lub odłożyć okrągłą sumkę, by czuć się bezpiecznie i nie martwić, jak zwiążesz koniec z końcem, jeśli życie nie ułoży się po Twojej myśli?
Cokolwiek zamierzasz, zastanów się, jaką sumę musisz odłożyć, by zrealizować swoje plany. Mając przed sobą konkretny cel, łatwiej utrzymasz motywację, bo skoncentrujesz się na tym, czego pragniesz (rejsu, remontu itd.), zamiast na ewentualnych przeszkodach (np. konieczności zrezygnowania z codziennego picia drogiego caffee latte w knajpce koło biura).
Zastanów się, jaką kwotę jesteś w stanie zaoszczędzić miesięcznie bez zbyt wielkich wyrzeczeń
Nie ma co się czarować: żeby mieć oszczędności, trzeba mniej wydawać, jednak to nie znaczy, że musisz zrezygnować z tego, co jest dla ciebie ważne (np. dobrej jakości jedzenia, wizyt w klubie fitness) albo sprawia Ci przyjemność (np. z chodzenia do kina, kupowania książek). Zbyt ambitny plan mógłby sprawić, że szybko stracisz motywację. Jednak uważaj, by nie przesadzić w drugą stronę – jeśli chcesz odkładać tylko grosze, Twoje oszczędności nie będą imponujące i trudno będzie Ci zrealizować cel, do którego dążysz.
Przeanalizuj swoje wydatki
Przyglądając się wydatkom, dowiesz się, co dokładnie dzieje się z Twoimi pieniędzmi i gdzie możesz szukać oszczędności.
Przede wszystkim sprawdź, czy nie marnujesz jedzenia (a więc i pieniędzy, które na nie wydajesz). Z wyliczeń Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że kupujemy zbyt wiele pieczywa, owoców, warzyw i mięsa, a zmarnowana żywność kosztuje nas średnio 3 tysiące zł rocznie! Łatwo to zmienić: wystarczy planować posiłki, chodzić do sklepu z listą zakupów w dłoni, a niewykorzystane produkty np. zamrażać lub zużyć do robienia nowych potraw.
Przeanalizuj także pozostałe wydatki. Na co wydajesz najwięcej? Czy panujesz nad swoimi subskrypcjami? Co możesz zmienić? Sprawdź np. ile oszczędności przyniesie ci chodzenie do kina w tygodniu, zamiast w weekendy, kupowanie bardziej ekologicznych (i znacznie tańszych) kosmetyków i środków czystości albo zapisanie się do osiedlowej biblioteki. Pamiętaj, że małe sumy (10 zł tu, 7,99 zł tam) składają się na spore kwoty!
Wybierz metodę oszczędzania
Takich metod jest mnóstwo. Możesz np. zbierać paragony, zapisywać wydatki w zeszycie lub Excellu, korzystać ze specjalnych aplikacji, pójść w ślady Japończyków i skorzystać z metody Kakebo albo robić to w jeszcze inny sposób. Kluczowe jest to, żebyś był konsekwentny i umówił się sam ze sobą, w jakim dniu miesiąca pieniądze trafią na konto oszczędnościowe. Sprawdzona rada: rób to zaraz po tym, jak wpłynie Twoja pensja. Realizacja planu typu „wpłacę pod koniec miesiąca to, co mi zostanie” rzadko się udaje.
Ćwicz samokontrolę
Świat jest pełen pokus, jednak zawsze możesz powiedzieć im „Nie”. Jak twierdzą psychologowie, samokontrola jest jak biceps albo każdy inny mięsień – im częściej się ją ćwiczy, tym staje się silniejsza.
Pomyśl o planecie
Będzie Ci łatwiej oszczędzać, jeśli spojrzysz na swoje wydatki w szerszym kontekście. Jeśli np. zrezygnujesz z ósmej pary dżinsów albo dziesiątego t-shirta, nie tylko nie wydasz niepotrzebnie pieniędzy, ale i zrobisz coś dobrego dla planety. Nadprodukcja ubrań to ogromny problem, a przemysł modowy jest jednym z największych trucicieli środowiska.
Oczywiście nie o to chodzi, by nie kupować ubrań wcale, ale by stawiać na jakość, nie na ilość. To samo dotyczy zresztą wszystkich innych rzeczy, np. sprzętu elektronicznego i sportowego, mebli, zabawek.
Poszukaj wsparcia
Nic nie motywuje do działania tak bardzo jak dobre towarzystwo i odrobina rywalizacji, dlatego umów się z kimś, kto także zamierza odłożyć trochę pieniędzy i wzajemnie się motywujcie.
Możesz także dołączyć do facebookowej grupy #WyzwanieOszczędzanie, gdzie znajdziesz mnóstwo osób, które realizują podobne postanowienie, a także wiele sprytnych sposobów na oszczędzanie i konkretne, często nieoczywiste porady dotyczące mądrego zarządzania domowym budżetem.
Zajrzyj także na stronę Wyzwanie oszczędzanie. Znajdziesz tu artykuły na ten temat oraz link do bezpłatnego e-poradnika, w którym są m.in. informacje na temat najczęściej spotykanych mitów dotyczących odkładania pieniędzy (to nieprawda, że oszczędzanie jest tylko dla bogatych!), porady specjalistów na temat oszczędności krótko- i długoterminowych) oraz tego, że w oszczędzaniu nie warto chodzić na skróty i nabierać się na „zysk bez ryzyka”.
Monitoruj swoje postępy
Raz na jakiś czas sprawdzaj, w jakim miejscu obecnie się znajdujesz. Czy udaje Ci się realizować plany? Co Ci w tym pomaga/przeszkadza? Co jeszcze mógłbyś poprawić? W razie potrzeby wprowadź zmiany w życie.
Do startu…
Jeśli chcesz oszczędzać od 1 stycznia, zacznij przygotowania już teraz. Do Nowego Roku zostało jeszcze trochę czasu – akurat tyle, żebyś zdążył przemyśleć swój cel, przeanalizować wydatki, założyć konto oszczędnościowe i zająć się pozostałymi sprawami. Powodzenia!
Źródła:
- Piotr Modzelewski, 10 sposobów na realizację noworocznych postanowień, blog Uniwersytetu SWPS, https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/posty/14149-tym-razem-mi-sie-uda-10-sposobow-na-realizacje-noworocznych-postanowien
- Materiały banku Credit Agricole
