Dni Frankofonii to coroczne wydarzenie, które już od 20 lat pokazuje wrocławianom piękno francuskiej kultury. Jako bank o francuskich korzeniach mamy przyjemność być partnerem tego wydarzenia po raz 13. W tym roku organizatorzy zaprosili do współpracy młodego, francuskiego muzyka pop – Lucasa Reynalda, który wystąpił 18 marca w Auli Politechniki Wrocławskiej.
„Je suis un guitariste”
Lucas Reynald urodził się w 1984 w rodzinie, która od dzieciństwa przybliżała mu różne rodzaje muzyki. Jego dziadek był marynarzem, dlatego w jego domu śpiewało się „od zawsze”. Gdy miał 9 lat, odkrył swoją pasję do gitary. Rodzice zachęcali go do pobierania regularnych lekcji gry na tym instrumencie. Jednocześnie Lucas uczestniczył w kursie kompozycji. Odkrył wtedy, że słuch muzyczny pozwala mu odtwarzać z łatwością jego ulubione utwory muzyczne, a zdolności pozwalają mu także na komponowanie już w bardzo młodym wieku.
Gitara towarzyszy mu wszędzie, przy jej pomocy tworzy, z nią pojawia się na scenie podczas koncertów. Podobnie było podczas sobotniego koncertu, podczas którego wystąpił wraz z nim drugi gitarzysta – Luc Buso.
Zresztą „Gitarzysta” (fr. Guitariste) to tytuł utworu, który promuje jego pierwszy singiel. Możecie go posłuchać tutaj:
W teledysku do tego utworu artysta nawiązuje także do swojej drugiej pasji, jaką jest surfing. Ona prowadzi go też w naturalny sposób do departamentu Landes i znanej miejscowości nadmorskiej Hossegoru, położonych w regionie Akwitanii. Miłość do tego regionu kształtuje jego gust muzyczny i odbija się w skomponowanych utworach.
Odrobina Akwitanii we Wrocławiu
Wrocławianie podczas koncertu galowego, który odbył się 18 marca, mieli okazję przekonać się na własne oczy i uszy o talencie muzycznym oraz kompozytorskim artysty z Akwitanii. Lucas Reynald przedstawił kilkanaście własnych utworów, wśród których znalazła się również wspomniana piosenka „Guitariste”. Charakterystycznym motywem, dzięki któremu z łatwością można rozpoznać tego artystę, jest pogwizdywanie oraz naśladowanie innych instrumentów muzycznych, np. trąbki. Większość skomponowanych przez niego utworów utrzymana jest w wesołej, a nawet żartobliwej tonacji. Jednak w jego repertuarze nie brakuje również nastrojowych ballad.
Publiczność żywo przyjęła muzyka, który szybko nawiązał z nią nić porozumienia. W drugiej części koncertu Reynald podjął się improwizacji: wykonywał utwory, których tytuły podsuwali mu słuchacze. Z łatwością odtwarzał piosenki wybrane przez widownię. Nie zabrakło znanych francuskich przebojów, jak „La boheme” czy piosenek popularnej Zaz. Artysta udowodnił tym, że faktycznie ma doskonały słuch muzyczny.
Po występie Lucas Reynald chętnie rozdawał autografy oraz fotografował się z fanami.
Poniżej kilka zdjęć z koncertu (BTW photographers Maziarz Rajter):
Dni Frankofonii – święto kultury francuskiej
Dni Krajów Francuskojęzycznych na stałe wpisały się w kulturalną mapę Wrocławia. W tym roku festiwal otworzyła wystawa obrazów Bastiena Ducourtioux Bring it back. Od 20 marca w Galerii Pod Plafonem w Rynku można oglądać też wystawę rysunków autorstwa francuskiego satyryka polskiego pochodzenia – Georges’a Wolińskiego, który zginął w ataku na redakcję Charlie Hebdo.
Głównymi wydarzeniami festiwalu jest wspomniany koncert Lucasa Reynalda oraz koncert muzyki klasycznej, podczas którego w Pałacu w Pawłowicach wystąpią Christian Danowicz (koncertmistrz Wrocławskiej Orkiestry Kameralnej Leopoldinum) oraz Anna Rutkowska-Schock (fortepian).
W programie tegorocznych Dni Frankofonii można znaleźć wydarzenia zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Dzieci mogły wziąć udział w warsztatach oraz Koncercie Szkół w Młodzieżowym Centrum Kultury. Dla nich też przygotowano występ iluzjonisty Magic Moussa.
Poza wystawami obrazów dorośli są także zaproszeni na pokazy filmowe („Moniçe par toi guérie”, „Respire”, „Chante ton bac d’abord”) oraz dwa wyjątkowe wydarzenia: francuska kolacja i warsztaty z degustacją win. Większość imprez jest bezpłatna.
Więcej informacji o festiwalu przeczytacie tutaj: