Ceny żywności przed świętami Bożego Narodzenia będą przeciętnie ok. 6% wyższe niż w tym samym okresie przed rokiem. Jak oceniają ekonomiści Credit Agricole, najbardziej drożeją owoce i warzywa, co wynika z ich mniejszych zbiorów ze względu na tegoroczną suszę. Dla przykładu – ceny jabłek są już o blisko 50% wyższe niż przed rokiem. Droższe są również wyroby cukiernicze, mięso, pieczywo oraz ryby i owoce morza.
Skutki podwyżek można nieco ograniczyć szukając sprytnych sposobów na zakupy. Przede wszystkim zawsze trzeba je dobrze zaplanować: czyli przygotować listę potrzebnych produktów, a także wybrać miejsca, w których kupimy je najkorzystniej. Warto też poszukać efektywnych sposobów finansowania. Za większe zakupy można zapłacić korzystając z choćby kredytu ratalnego – w sklepach stacjonarnych które współpracują z Credit Agricole można w ten sposób kupić przed świętami np. telewizor czy laptopa, a spłatę rat za ten zakup rozpocząć dopiero w styczniu.
Inną korzystną opcją jest płacenie kartą kredytową. Taka płatność pozwala zabrać zakupy ze sklepu już w grudniu, ale pieniądze z konta bank ściągnie niemal dopiero po dwóch miesiącach – bo taka jest istota działania karty kredytowej. Warto przy tym pamiętać, że z karty także można rozłożyć na raty, co jeszcze bardziej ulży domowemu budżetowi.
Dodatkowo, płacąc za zakupy kartami kredytowymi w telefonie, czyli poprzez aplikacje Apple Pay czy Google Pay, można liczyć na zwrot części wydatków. Klienci, którzy zdecydują się na jedną z ze złotych lub srebrnych kart kredytowych w Credit Agricole i będą płacić nimi właśnie zbliżając telefon to terminala, otrzymają od banku zwrot 3% wartości wykonanych transakcji. W ciągu roku mogą w ten sposób uzbierać nawet 300 zł.
Co warto podkreślić, coraz więcej klientów przekonuje się do płatności Google Pay oraz Apple Pay. W praktyce polegają one na zbliżeniu smartfona do terminala płatniczego zamiast karty i zatwierdzeniu takiej transakcji w telefonie. To bardzo wygodne rozwiązanie, a także bezpieczne. Telefon zazwyczaj mamy pod ręką, nie musimy szukać karty – otwierać plecaków, torebek i wyciągać portfeli. A w świątecznej gorączce łatwo zgubić kartę czy nawet zapomnieć, żeby schować portfel. Co więcej – chowając portfel, jasno wskazujemy gdzie go trzymamy. Na to tylko czekają kieszonkowcy. Pamiętajmy, że w tym okresie powinniśmy być szczególnie na nich wyczuleni.