Wysyłasz dziecko na zimowy obóz? Nie zapomnij dać mu kieszonkowego na drobne wydatki. Nie zgubi, jeśli nie dasz mu gotówki. Karta płatnicza da Ci poczucie bezpieczeństwa, a dziecku namiastkę dorosłości i odpowiedzialności.
Zima to czas szaleństwa na śniegu – zjazdy na nartach, snowboardzie czy sankach, lepienie bałwana lub śnieżne podchody. Kto nie wspomina miło tych zabaw, niech pierwszy rzuci śnieżką… Akurat mamy ferie, czyli czas zorganizowanych wyjazdów dla dzieci, a więc i tradycyjne zmartwienia rodziców: w jaki sposób dać dziecku pieniądze na kolonie, żeby ich nie zgubiło (albo nie roztrwoniło zbyt szybko). Opcje są dwie: gotówka w portfelu, albo konto w banku i karta płatnicza.
Jeśli pomyślimy o tym chłodno (w końcu jest zima, więc musi być chłodno), to konto w banku jest zdecydowanie bezpieczniejszym miejscem do przechowywania pieniędzy niż portfel. Gotówkę łatwo zgubić i szansa na jej odnalezienie, gdzieś w śniegu na stoku, jest praktycznie żadna. Karta płatnicza jest o niebo bezpieczniejsza. Nawet jeśli wypadnie z kieszeni, wystarczy ją zastrzec i zawnioskować o nową, a pieniądze będą wciąż bezpieczne w banku. Dodatkowo karty płatniczej można używać nie tylko w fizycznej formie, ale również elektronicznej. Wystarczy dodać ją do aplikacji: Google Pay lub Apple Pay i płacić telefonem czy zegarkiem. To z kolei zmniejsza ryzyko zgubienia samej karty.
– Konto i karta to prawdziwa wygoda zarówno dla dziecka, jak i rodzica. Jeżeli nasze dziecko będzie pilnie potrzebowało dodatkowej gotówki na wyjeździe, możemy mu ją przelać w kilka sekund. Na karcie można też ustawić odpowiednie limity, tak by dziecko mogło wydać dziennie tylko określoną przez nas kwotę – podkreśla Marcin Jagodziński, dyrektor Departamentu Zarządzania Segmentami, Daily Banking oraz Produktami Oszczędnościowymi w Credit Agricole.
Poczuj się jak dorosły
Posiadanie własnego konta to również dla dziecka symbol dorosłości i odpowiedzialności. Takie rozwiązanie na wczesnym etapie wprowadza dziecko w świat finansów i pomaga dziecku w nauce gospodarowania pieniędzmi. Wszystko to zaprocentuje w przyszłości i przyda się nie tylko na zimowym wyjeździe, ale również po powrocie.