Ocean śmieci, tony plastikowych butelek na plaży, walające się pod nogami szmaty, stare buty, wystający zza krzaków wielki, kineskopowy telewizor, porozrzucane na wydmach baterie od elektronicznych gadżetów… brzmi jak katastroficzna wizja?
Niestety – takie toksyczne plaże można już dziś znaleźć w wielu krajach i na wielu kontynentach. Jak ograniczyć zalew śmieci, zanieczyszczenie plaż i oceanów? Odpowiedź jest zaskakująco prosta: mniej wyrzucać, a częściej dawać przedmiotom drugie życie!
Dlaczego nasza wymarzona plaża zamienia się w śmietnik? Winne są temu dwa trendy: produkcja i konsumpcja. Niestety, oba napędzają się wzajemnie. Im więcej konsumujemy, tym więcej produkujemy i odwrotnie. A im taniej kupujemy, tym chętniej wyrzucamy i kupujemy ponownie.
Jak te oczywiste mechanizmy wytłumaczyć naszym dzieciom? W tym poradniku pokażemy, jak dać przedmiotom drugie życie, jednocześnie ucząc dzieci o ekologii i oszczędzaniu.
Na początek zorganizuj dzieciom zabawę w… śmiecenie.
Zabawa 1: Śmieciowa wieża
Najlepiej nada się do tej zabawy Jenga, czyli wieża z drewnianych klocków. Klocki trzeba wyciągać z wieży tak, aby się ona nie przewróciła. Każdy z graczy zbiera swoje klocki aż do momentu, kiedy wieża runie. Potraktuj wszystkie klocki ze zrujnowanej wieży jak śmieci. Połóż je w różnych miejscach pokoju dziecka: pod kołdrą, w szufladzie, na dywanie przy łóżku, na biurku. Pokaż, jak nasze klockowe „śmieci” mogą być uciążliwe w dziecinnym pokoju. Przecież nie ma nic boleśniejszego, od nadepnięcia na drewniany klocek!
Na koniec pozbieraj tylko te klocki, które wcześniej były „śmieciami” i zbuduj z nich wraz z dziećmi nową wieżę. Wytłumacz dziecku, że wiele odpadów i śmieci zamiast być wyrzucanych, może nadal służyć człowiekowi, a ich ponowne wykorzystanie przyczynia się do czystszego środowiska.
Zrób to sam z gazety
Pamiętasz z dzieciństwa punkty zbiórki surowców wtórnych? Wtórnych, czyli możliwych do powtórnego użycia, przeróbki, wykorzystania. Dziś gazety też oddajemy do segregowanych odpadów, ale zamiast je wyrzucać, wykorzystaj je powtórnie do zabaw plastycznych z dziećmi! Świetnie nadadzą się na papier mâché, czyli masę papierową, z której możecie wspólnie z pociechą przygotować ozdoby, maski, kubki… ogranicza Was jedynie wyobraźnia!
Zabawa 2: Papierowe maski
Doskonałą zabawą dla dzieci będzie już samo przygotowanie masy. Przepis jest bardzo prosty: namocz stare gazety na noc, na drugi dzień dolej do nich wody i zmiksuj mikserem na masę, potem dodaj trochę mąki pszennej, ziemniaczanej, trochę soli i dodatkowo nieco kleju do drewna. Możesz zachęcić dzieci do pomocy w ręcznym wyrabianiu masy, a potem już oddać się wraz z nimi nieskrępowanej kreacji.
Z papier mâché można tworzyć rzeźby, płaskorzeźby, maski, pacynki, postacie. Czasem przydaje się do tego rusztowanie; jako bazę można wtedy wykorzystać kartonowe rolki od papieru, plastikowe butelki i inne odpady.
Nie zapomnij zaopatrzyć dziecko w farbki do malowania papierowych wytworów, kiedy już wyschną i stwardnieją.
Zabawki dla dzieci ze śmieci
Pamiętasz czasy, gdy o zabawki było niezmiernie ciężko? Wtedy do zabawy wystarczały: kawałek drutu, stara obręcz od roweru, sznurek, patyki, długa guma, kawałek kredy, kapsle od butelek. Czy jest coś, co lepiej może trenować wyobraźnię Twoich dzieci niż niedobór? Przesyt powoduje, że rozwiązania i pomysły podawane są na tacy, niedobór natomiast, otwiera umysł i pobudza kreatywność.
Co warto zaproponować dzieciom, aby dziecięca kreatywność buzowała na najwyższych obrotach? Pomysłów na zabawy z ograniczeniem zabawek może być cała masa. Schowaj przed dziećmi tablety i telefony, a zaproponuj im zbudowanie własnego telefonu z odpadków! Tą zabawą pokażesz, że wcale nie trzeba mieć najnowocześniejszego smartfona, aby porozmawiać z drugą osobą na odległość.
Zabawa 3: Analogowy telefon
Dzieci właśnie skończyły jeść lody? Nie wyrzucaj kubeczków, oczyść je, pozostaw do osuszenia, a następnie za pomocą dwóch kubeczków i sznurka lub żyłki zrób wraz z dziećmi prosty telefon. Wystarczy przymocować do dna kubeczka jeden koniec żyłki, a drugi do dna drugiego kubeczka. Teraz dwoje uczestników zabawy musi stanąć w takiej odległości, aby sznurek między trzymanymi w rękach kubeczkami się naprężył. Wystarczy cicho szepnąć coś do jednego kubeczka, podczas gdy osoba na drugim końcu naszej linii telefonicznej nasłuchuje dźwięki. Zabawę można rozszerzyć o głośne zgadywanie przez drużyny nadawanych telefonem haseł.
Wykorzystaj śmieci zanim je wyrzucisz
Często zdarza się, że w trakcie remontu pozbywasz się zbędnych mebli, poduszek, podgłówków, dywanów lub kartonów. Nie ma lepszych materiałów do wykorzystania w zabawie! Zanim oddasz stare meble czy wyposażenie domu do punktu selektywnej zbiórki odpadów, daj im chociaż chwilę drugiego życia i oddaj w ręce dzieci, tworząc tor przeszkód.
Zabawa 4: Ekolimpiada
Postaw karton tak, aby dało się przejść przez jego środek, połóż starą poduszkę na podłodze, stary worek posłuży do biegu w workach, a złamany wieszak na ubrania, jako pałeczka do przekazywania kolejnemu uczestnikowi zawodów. Możliwości kreatywnego wykorzystania starych elementów wyposażenia domu nie powinno zabraknąć tym wszystkim rodzicom, którzy pamiętają czasy bez kolorowych, plastikowych zabawek.
Zbuduj tor przeszkód tak, aby przy każdym punkcie zachęcić dzieci do różnych ćwiczeń, np. skoki przez tyczkę od starej miotły położoną na dwóch zepsutych wiaderkach, turlanie się po starym, puszystym dywaniku, który zanim skończy swój żywot na śmietniku, jeszcze przez chwilę może dać dziecku trochę radości. Fikołki na starym materacu, bitwa na poduchy, bieg z pękniętym, plastikowym dzbankiem na głowie tak, aby nie spadł. Liczba kolejnych przeszkód na torze jest nieograniczona!
Jeśli robisz tor przeszkód na dworze, jednymi z najlepszych urządzeń do zabawy dla dzieci mogą być stara zasłona przywiązana do drzewa, po której można się wspinać, zużyta beczka do turlania, czy najprostsze samoloty złożone ze starych gazet. Zadbaj jedynie o bezpieczeństwo podopiecznych i nie używaj w budowie toru przedmiotów szklanych i ostrych, a dzieciaki na pewno będą miały nieziemską frajdę z takiej zabawy – czy to w domu, czy na wolnym powietrzu.
Nie zapomnij o nagrodach i symbolicznych medalach dla wszystkich uczestników dziecięcej olimpiady!
Pomysłowy jak Dobromir
Pamiętasz bajkę o pomysłowym Dobromirze, który zawsze potrafił wpaść na pomysł, jak rozwiązać problem nurtujący jego dziadka? Może nie każdy wie, że scenariusz do tej bajki napisał Adam Słodowy. Był to znakomity popularyzator majsterkowania wiele lat temu. Jego program telewizyjny pt. „Zrób to sam”, przyciągał przed telewizory tłumy telewidzów, a książki biły rekordy popularności.
Majsterkowanie może być kolejnym ze znakomitych sposobów nie tylko na pożyteczne zagospodarowanie czasu, ale także na rozwój kreatywności, oszczędności, ochronę środowiska. Wiele przedmiotów codziennego użytku można śmiało wykonać samodzielnie z ogólnodostępnych materiałów, jak np. karmnik dla ptaków (był to zresztą przedmiot wykonany w pierwszej audycji Adama Słodowego).
Zabawa 5: Proste majsterkowanie
W tej zabawie ważne jest, aby określić temat przewodni ściśle związany z ekologią. W końcu z odpadów dzieci będą tworzyły nowe produkty, które mogą służyć szlachetnemu celowi ochrony przyrody. Co powiesz na hotel dla owadów? Te małe stworzonka przecież są bardzo istotne w całym procesie biologicznym, a nierzadko mają ogromny wpływ na czystość środowiska. W dodatku do wykonania hotelu użyjecie w pełni ekologicznych elementów.
Zacznij od znalezienia bazy na hotel, może to być np. stara, drewniana szuflada. Wymontuj z niej dno i przykręć siatkę albo jakiś inny przewiewny materiał. Zachęć dzieci do uzupełnienia szuflady rozmaitymi, naturalnymi skrytkami, w których zagnieżdżą się owady. Mogą to być m.in.: szyszki, rurki trzcinowe, nawiercone pieńki, słoma, kora, stara doniczka, kawałek cegły dziurawki. Poukładajcie elementy w pionowo postawionej szufladzie, a na koniec zabezpiecz wszystko drugim kawałkiem siatki, z dość dużymi oczkami.
Teraz wystarczy przywiązać kawałek sznurka do gałki od szuflady i powiesić ją w ogrodzie, na drzewie lub na werandzie. Obserwujcie z dziećmi, kiedy pierwsi lokatorzy zasiedlą hotelik. Możecie się spodziewać pożytecznych złotooków, skorków, biedronek, a nawet pszczół. Z podglądania pracujących owadów może być wiele frajdy (i nauki)!
Pobaw się zanim wyrzucisz
Wykorzystanie w zabawie i edukacji dzieci starych, zużytych przedmiotów, to doskonały sposób na pobudzanie kreatywności i jednocześnie dbania o środowisko naturalne. Ważne jest, aby przy okazji tych zabaw tłumaczyć dzieciom, dlaczego nie warto wyrzucać starego mebla, dziurawego buta, czy zepsutego radioodbiornika. Każdy z takich zbędnych przedmiotów może zyskać dodatkowy sens, a dziecku dać niebywałą frajdę. Jednocześnie dzieci przekonują się, że nie tylko plastikowe klocki, lalki i samochodziki mogą służyć jako zabawki. Nawet jeśli takich zabawek dzieci mają pod dostatkiem, to również i tym przedmiotom możemy dać nowe życie, kiedy już zostaną odłożone na bok przez pociechy.
W proponowane zabawy równie dobrze można wpleść zabawki, które dziecko już posiada w swoim pokoju. Wieżę można zbudować z klocków plastikowych, maski superbohaterów pokolorować, przykleić ozdoby i zmienić np. do użycia na balu urodzinowym czy karnawałowym. W telefon można się bawić także starą komórką (należy jednak pamiętać o wyjęciu baterii). Olimpiadę można urządzić nawet w małym pokoju, a za przeszkody wykorzystać wielkiego misia, piłki, obręcze, skakanki i inne zabawki.
A co z majsterkowaniem? Tu pole do popisu jest ogromne, przecież zamiast hotelu dla owadów, można zbudować garaż dla samochodzików, czy domek dla lalek. Tematów na wspólne ekologiczne zabawy z wykorzystaniem tak nowych, jak i starych zabawek, nie powinno zabraknąć. Zatem, udanej zabawy!