Chcesz, by twoje dziecko odniosło w życiu sukces? Wcale nie musisz zapisywać go do prestiżowego przedszkola i prywatnych szkół! Wystarczy, że już od najmłodszych lat i na każdym kroku będziesz wzmacniać jego pewność siebie i wiarę we własne możliwości!
Większości z nas sukces kojarzy się z karierą zawodową i pokaźną sumą na koncie, która pozwala na realizację nawet najbardziej szalonych marzeń. Kończymy więc prestiżowe szkoły, uczymy się języków obcych i wciąż podnosimy swoje kwalifikacje w nadziei, że to w przyszłości zaprocentuje. Temu wszystkiemu przyglądają się nasze dzieci, a jak wiadomo, to niezwykle bystrzy obserwatorzy. Przyglądają się i… biorą z nas przykład, bo na początku ich życiowej drogi to my, rodzice, jesteśmy dla nich najważniejszymi autorytetami. Warto mieć tego świadomość i zastanowić się, czy aby na pewno wpajamy im dobre wzorce. Dlatego bez względu na to, jak pojmujesz sukces, pamiętaj o jednym. Twoje dziecko, nawet z wysokim IQ i dyplomem uznanej uczelni, nie poradzi sobie w życiu, jeśli nie będzie potrafiło realizować postawionych sobie celów. A co ułatwia ich skuteczną realizację? Poczucie własnej wartości i inteligencja emocjonalna. To na te dwa obszary w wychowaniu dziecka powinnaś położyć szczególny nacisk. Będzie to najlepsza inwestycja w jego udaną przyszłość. Jak tego dokonać? To prostsze, niż myślisz!
Otaczaj bezwarunkową miłością!
Dziecko musi czuć się kochane, ale nie za coś – za szóstkę z polskiego, wygrany konkurs plastyczny czy świadectwo z czerwonym paskiem – tylko za sam fakt, że jest. Miłość rodziców, dziadków i wujków to paliwo napędowe dla młodego człowieka. Ta miłość daje mu poczucie, że bez względu na to, czy odniesie sukces, czy poniesie porażkę, może liczyć na wsparcie najbliższych. Wówczas bez lęku i z większą pewnością siebie podejmuje kolejne wyzwania i uczy się nowych rzeczy. Pamiętaj, że bezwarunkowa miłość to nie tylko słowa: „Kocham cię”, „Jesteś dla mnie ważny!”, ale także czułe gesty, czas spędzany z dzieckiem, szczere zainteresowanie się jego pasjami i gotowość do rozmowy na każdy, nawet najtrudniejszy temat.
Nie szufladkuj!
Twoje dziecko może być nieśmiałe i mało przebojowe. Unikaj jednak podkreślania tego na każdym kroku, stwierdzając na przykład: „Kasia tego nie zrobi, bo jest nieśmiała”. Takie zachowanie może tę nieśmiałość jedynie spotęgować. Reaguj również, jeśli ktoś z twojego otoczenia mówi przy dziecku: „Ależ ona jest nieśmiała”. Od razu staraj się przewartościować taki komunikat, na przykład w ten sposób: „Kasia lubi posłuchać innych, zanim wyrazi swoją opinię”. Dzięki temu twoje dziecko będzie czuło, że je akceptujesz takim, jakie jest. A dziecko akceptowane i otoczone miłością to dziecko szczęśliwe i bardziej pewne siebie.
Nie porównuj!
Twoje dziecko nie jest jednym z wielu dzieci, ale jedynym w swoim rodzaju. Wszelkie porównania są dla niego krzywdzące. Mówiąc: „Ania tak ładnie pisze, a ty bazgrzesz jak kura pazurem”, wpędzasz dziecko w kompleksy i sprawiasz, że myśli sobie: „Nigdy nie będę tak dobra jak Ania, więc po co się starać?”. W ten sposób wcale nie zachęcasz pociechy do rozwoju, wręcz przeciwnie. Zniechęcasz do podejmowania wyzwań. Zakaz porównywania dotyczy zarówno przykładów negatywnych, jak i pozytywnych. Dlatego unikaj sformułowań: „Jesteś najpiękniejszą dziewczynką na świecie”, „Nikt tak dobrze nie rysuje jak ty”. Choć zdawać by się mogło, że to miłe pochwały, utwierdzają one dziecko w przekonaniu, że jest lepsze niż inni. Wpajanie młodemu człowiekowi poczucia wyższości skutkuje aroganckim zachowaniem. Zbyt zarozumiałe dzieci nigdy nie zyskują akceptacji rówieśników. W rezultacie twoja pociecha otrzymuje sprzeczne komunikaty. W domu jest najlepszym z najlepszych, a w szkole – nielubianym chwalipiętą.
Pozwól dziecku odkryć prawdziwą pasję!
Niech się wykaże w różnych dyscyplinach, nawet tych z pozoru dziwnych i zbędnych. Każda daje mu szansę na rozwój – intelektualny, emocjonalny czy fizyczny. Każda poszerza horyzonty. A dziecko o bogatej wyobraźni i rozmaitych doświadczeniach życiowych to dziecko ciekawe świata. Sukces buduje się właśnie na zaspokajaniu tej ciekawości. Dlatego, gdy dziecko po kilku zajęciach z piłki nożnej stwierdzi, że woli gotować, a potem uzna, że lepiej czuje się, rzeźbiąc w glinie, nie gań go za słomiany zapał. Ono dopiero poznaje siebie i to jest normalne! Pozwól mu eksperymentować i testować różne możliwości. Nie wykupuj od razu rocznego karnetu na konkretne zajęcia. Lepiej skorzystaj z lekcji próbnej czy darmowego treningu.
Nie wyręczaj!
Zachęcaj dziecko do samodzielności. Z samodzielnego dziecka wyrośnie samodzielny i pewny siebie dorosły. Niech samo przygotuje sobie śniadanie, wyjaśni konflikt z kolegą czy zrobi zakupy. Bądź mu wsparciem, ale staraj się nie ingerować w jego działania bardziej, niż jest to konieczne. Kolejne wyzwania to szansa do nauczenia się nowych rzeczy. Z każdym takim wyzwaniem, które kończy się sukcesem, znacząco rośnie pewność siebie.
Nie bądź przewrażliwiona i nadopiekuńcza. Zamiast ciągle strofować i straszyć dziecko: „To jest niebezpieczne!”, „Nie podchodź za blisko!”, „Nabijesz sobie guza!”, lepiej spokojnie wytłumacz mu, na co powinno uważać. Musi wiedzieć, że są pewne granice, których przekraczać nie wolno. Jednak warto również budować w nim poczucie, że świat nie jest wcale takim złowrogim miejscem, gdzie bez dorosłego ani rusz.
Pokaż, że porażka to nic złego!
Podejmując różne wyzwania, twoje dziecko nie zawsze odniesie sukces. Ważne, by porażka nie wpłynęła na nie demotywująco i nie zniechęciła do podejmowania dalszych starań. Wszak nie od razu Rzym zbudowano. Możesz opowiedzieć mu historię, jak to było, gdy uczyło się chodzić. Wiele razy wylądowało na pupie, potknęło się i wywróciło, ale za każdym razem się podnosiło i próbowało iść dalej. I dzięki temu teraz nie tylko chodzi, ale i biega, skacze oraz tańczy!
Dobrym treningiem oswajania się z porażką są również gry planszowe. Nie staraj się tak grać, by specjalnie przegrać i by dzięki temu to twoje dziecko wygrało. Nawet jeśli dziecko przegra, a wygrasz ty, twoja pociecha zobaczy, że przegrał również tata lub inny członek rodziny, a mimo tego jest uśmiechnięty, bo bez względu na wynik sama gra sprawiła mu przyjemność.
Zachęcaj do nawiązywania nowych znajomości!
Wiadomo, że współpraca to klucz do sukcesu. Aby ją nawiązać, niezbędne są umiejętności komunikacyjne. Żeby je rozwijać, należy po prostu rozmawiać z ludźmi, i to nie tylko z najlepszymi przyjaciółmi, ale również i z tymi nowo poznanymi. Stwarzaj więc okazję dziecku do tego, by poszerzało swój rówieśniczy krąg. Niech wyjeżdża na kolonie i obozy, bierze udział w młodzieżowych akcjach charytatywnych i innych tego typu działaniach.
Rozbudzaj miłość do książek!
Czytanie książek wzbogaca słownictwo, rozwija wyobraźnię, inteligencję i zdolność logicznego myślenia. Poszerza horyzonty i uczy empatii. Umiejętnie dobrane lektury pomagają kształtować osobowość człowieka sukcesu. Na dobry początek polecamy „Kropkę” Petera H. Reynoldsa. To piękna opowieść o nieśmiałej dziewczynce, która dzięki mądrej nauczycielce uwierzyła w siebie i odkryła swój talent. Dla małych i dużych, dla rodziców i dzieci.
Na koniec krótka refleksja. Pamiętaj, że jeśli uda ci się wychować dziecko na szczęśliwego i spełnionego człowieka, który ma dobre relacje z innymi ludźmi, to już odniosłaś sukces. I ono również!
Źródła:
- https://www.centrumdobrejterapii.pl/aktualnosci/jak-budowac-pewnosc-siebie-u-dziecka/
- https://parenting.pl/pewnosc-siebie-u-dziecka
- https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/prawidlowyrozwoj/rozwojspoleczny/79876,jak-wychowac-pewnego-siebie-czlowieka-budowanie-poczucia-wlasnej-wartosci
- https://megamamy.pl/jak-pomoc-dziecku-osiagnac-sukces/
- https://przewodnikduchowy.pl/a/jak-uczyc-dzieci-odnoszenia-sukcesow.php