X
    Kategorie: Czas wolny

W co inwestować w 2023 roku

Roku 2022 inwestorzy nie zaliczą do udanych. Zapamiętamy go przede wszystkim z rozpoczęcia wojny w Ukrainie, wysokiej inflacji oraz cyklu podwyżek stóp procentowych. Na rynkach akcji i obligacji królowała bessa. Jedyną klasą aktywów, która oparła się bessie były surowce energetyczne. Rok 2023 ma przynieść spadek inflacji, łagodniejszą politykę monetarną Banków Centralnych, a tempo wzrostu gospodarczego będzie ograniczone. W co inwestować w 2023 roku w takim otoczeniu gospodarczym?

Rok 2023 będzie rokiem obligacji i funduszy dłużnych

Bessa na rynku obligacji trwająca od początku 2021 do drugiej połowy 2022 roku spowodowała, że obligacje notowane są ze znacznym dyskontem, poniżej wartości nominalnej i oferują inwestorom atrakcyjne oprocentowanie. Rynki obligacji spadały w ślad za rosnącą inflacją i rosnącymi stopami procentowymi. Szczególnie dotkliwe spadki odnotowały rynki obligacji krajów rozwijających się, w tym polski z uwagi na silne umocnienie dolara amerykańskiego w stosunku do walut lokalnych. Rok 2023 powinien przynieść odwrócenie tych negatywnych tendencji. Według prognoz makroekonomicznych inflacja w tym rynku będzie spadać, Narodowy Bank Polski prawdopodobnie zakończy lub już zakończył cykl podwyżek stóp procentowych, a dolar amerykański do walut lokalnych już się osłabia. Takie otoczenie już sprzyja i nadal powinno sprzyjać rynkowi obligacji oraz funduszom inwestycyjnym inwestującym w obligacje.

Rynek pieniężny w tym depozyty terminowe będą nadal atrakcyjne

Rynek pieniężny, kształtowany głównie przez poziom rynkowych stóp procentowych oraz oczekiwania dotyczące poziomu rynkowych stóp procentowych w przyszłości, ma przed sobą nadal dobre perspektywy. Stawki WIBOR utrzymują się wciąż na wysokim poziomie i pozostaną na mim do czasu, aż Banki Centralne nie zdecydują się na rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych. Mało tego, stawki stóp krótkoterminowych są nadal wyższe od stawek stóp długoterminowych. Taka sytuacja sprzyja lokowaniu środków w depozyty terminowe, obligacje o krótkich terminach do wykupu oraz obligacje o zmiennych kuponach opartych o inflację. W naszej ocenie w drugiej połowie roku poziomy rynkowych stóp procentowych mogą spadać w ślad za spadającą inflacją i oczekiwaniem na obniżki stóp procentowych, dlatego obecnie warto wybierać depozyty z dłuższym terminem zapadalności, oraz obligacje o dłuższym terminie do wykupu w celu zagwarantowania sobie wyższego oprocentowania już teraz, zanim spadnie inflacja i stopy procentowe.

Rynki akcji u progu hossy

Bessę na rynkach akcji w 2022 roku wywołał splot niekorzystnych wydarzeń. Do najważniejszych należy zaliczyć wojnę w Ukrainie i spowodowany przez nią kryzys energetyczny, a w konsekwencji silny wzrost inflacji i stóp procentowych. Gospodarki wyraźnie zwolniły, a spółki notowane na giełdach generowały niższe przychody, zyski i marże na działalności. Podobnie, jak na rynku obligacji, najmocniej spadały rynki rozwijające się za sprawą silnego dolara amerykańskiego. Wyceny akcji mierzone wskaźnikiem cena do zysku na akcje (P/E) spadły w 2022 roku znacznie poniżej długookresowych średnich. Dlatego biorąc pod uwagę poziom wycen, rynek akcji jest atrakcyjny w dłuższym horyzoncie inwestycyjnym. Uwzględniając skalę przeceny rynków rozwijających się i rozwiniętych oraz kierunek zmian dolara amerykańskiego do walut lokalnych większy potencjał oferują giełdy krajów rozwijających się w tym polski. Niemniej w krótszym horyzoncie inwestycyjnym rynki akcji będą jeszcze poddane próbie podwyższonej zmienności. Mimo prognozowanego scenariusza „miękkiego lądowania” w gospodarkach, prognozy wzrostu gospodarczego na 2023 rok są umiarkowane i nie wykluczają technicznych recesji. Bardziej optymistyczne środowisko do inwestowania w akcje otworzy cykl obniżek stóp procentowych oraz niższa inflacja, co zapewni spółkom notowanym na rynkach akcji korzystniejsze warunki do osiągania lepszych wyników. 

Czynniki ryzyka inwestycyjnego w 2023 r.

Z przestawionych prognoz wydaje się, że najgorszy rok do inwestowania już za nami. Niemniej należy zwrócić uwagę na ryzyka, które mogą zaburzyć optymistyczny obraz rynku: podwyższona inflacja może pozostać z nami dłużej, Banki Centralne będą bardziej restrykcyjne w polityce monetarnej, spowolnienie w gospodarce będzie większe od zakładanego, dolar amerykański umocni się a konflikt zbrojny w Ukrainie zaostrzy się. Na krajowym podwórku dodatkowym czynnikami ryzyka byłoby nieuzyskanie środków z Krajowego Planu Odbudowy i ewentualny wpływ kampanii wyborczej na rynek długu.